działalność artystyczna
Jestem artystą plastykiem, absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, filia Katowice: Dyplom główny w Katedrze Grafiki Warsztatowej w Pracowni Druku Wypukłego prof. Romana Staraka. Dyplom dodatkowy w Katedrze Kształcenia Ogólnoplastycznego w pracowni malarstwa prof. Jacka Rykały.
Zajmuję się malarstwem, rysunkiem i grafiką warsztatową (linoryt). W moich pracach staram się przekazać postrzegalną przez nas rzeczywistość jako jedną z płaszczyzn istnienia, nakładającą się na inną, ledwie dla nas przeczuwalną lecz równie realną – płaszczyznę bytu metafizycznego. Spoza tego, co nam znane, zwyczajne i codzienne wychyla się inna sfera – to z niej nasza rzeczywistość wypływa i na niej się opiera: „to, co widzimy, nie powstało z tego, co widzialne” (Hbr 11:3). Dla mnie najbardziej istotne jest to, co właśnie poza „zwyczajność” rzeczywistości wykracza. Rzeczywistość, współczesna czy przeszła, jest dla mnie jedynie swoistym sztafażem – zewnętrzną warstwą istnienia, niczym skórka na pomarańczy.
Pragnę, by wszelkie poszukiwania formalne i treściowe wynikały bezpośrednio z takiego podejścia do otaczającego mnie świata, nie stanowią bowiem one dla mnie wartości samej w sobie. Mają one sens jedynie wtedy, gdy są odzwierciedleniem mojego odbioru rzeczywistości, którego istotnym elementem jest wiara w istnienie Stwórcy, na przekór wszystkiemu wciąż odczuwalnego w swoim stworzeniu. Moja sztuka jest niezgodą na biologizującą, materialistyczno-deterministyczną koncepcję człowieka i jego otoczenia.
Monika Hartman jest inna – chociaż właściwie dlaczego inna, skoro maluje i rysuje obrazy, które wpisują się w rzeczywistość: są postaci – całkiem realne, są miejsca, rzeczy, drzewa, kwiaty, architektura. Mimo to jest inna, bo rzecz w tym, jak ona to pokazuje, jak to robi. A to już zupełnie inna sprawa. (…) biologia miesza się z tajemnicą (…) nieodgadnioną tajemnicą rozciągniętą pomiędzy niebem a ziemią, między tym, co oczywiste, proste, codzienne, zrozumiałe, fizyczne, a tym, co nieodgadnione, nieprzewidywalne?…(…) w takim opisaniu świata Monika Hartman z pewnością jest artystką inną. W jej obrazach realność przemieszana jest ze światem „zza lustra”. To trzeci wymiar, który penetruje, który przekłada na obrazy, nie siląc się na wielkie metafory, niedomówienia. Mimo swej ulotności jest artystką mówiącą wprost. (…) Można we współczesnym malarstwie nie silić się na kontrowersje – czasem wystarczy refleksja, poruszenie emocji, wyobraźnia. Tego co tworzy Monika Hartman nie zapomina się po jednej wystawie.
Wiesława Konopelska „Sny Moniki Hartman”, Śląsk, 06/2012.
Monika Hartman przedstawia nam klasyczny obraz artysty polskiego młodego pokolenia.
- Wykształcona; posiadaczka dyplomu Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
- Zdolna; posiadaczka tego, co przez wieki nazywano talentem plastycznym, czyli umiejętnością przenoszenia na płaski ekran odczytu tego, co rodzi wyobraźnia zainspirowana zwykle intelektem i z pomocą cechy, określanej mianem wrażliwości.
- Idealistka wierząca w to, że sztuka wnosi w życie odbiorcy szlachetne wzruszenia, uwrażliwiając go na piękno ulotnych stanów ducha i umysłu drugiego człowieka.
- Piękna, między innymi poprzez fakt, swojej szczególnej ślepoty na zło.
Piotr Szmitke